LKS Jastrząb Łosośnica - strona nieoficjalna

        Jastrząb mecz rozpoczął źle, bez odwagi, zaangażowania, pomysłu na grę. Gospodarze prowadzili grę po swojemu, co szybko poskutkowało objęciem dwubramkowego prowadzenia. Co prawda pod koniec pierwszej połowy Jastrząb także miał swoje szanse, np. po ładnym strzale Rafała Barana, bramkarz gospodarzy wybił przed siebie, ta trafiła pod nogi Bartka Jurzysty, któremu jednak brakło zimnej krwi i nie potrafił wpakować piłki do pustej bramki. Na przerwę zeszliśmy przegrywając 0-2. Po przerwie gra się wyrównała, trzeba powiedzieć że zaostrzyła. Kontaktową bramkę trafił Bartek Jurzysta strzałem lewą nogą posłał piłkę w okienko. Chwilę później szybkie wznowienie gry z autu przez Piotrka Kulczewskiego, Jurzysta podholował piłkę kilka metrów, podał ją Tomaszowi Lalikowi a ten z najbliższej odległości wyrównał wynik spotkania. Z godnych odnotowania akcji naszego zespołu był jeszcze strzał głową Jurzysty z 16 metrów, niestety zatrzymał się na poprzeczce. Niewykorzystane sytuacje się mszczą, kilka minut później ładne dośrodkowanie z lewej strony, jeszcze ładniejsze strącenie piłki głową i gospodarze prowadzą 3-2. Tym wynikiem mecz się zakończył.

        Uważny czytelnik zapewne zauważył, że w treści relacji pisząc o przeciwniku Jastrzębia używałem słowa "gospodarze". Zapewne mocno minąłbym się z prawdą pisząc "Gardominka". Drużyna, z którą przyszło się dzisiaj zmierzyć naszym zawodnikom niewiele miała wspólnego z Gardominką z "B" klasy. Dlatego w Łosośnicy wynik przyjęto ze spokojem, w końcu Polonia Płoty to solidna drużyna, nieznaczna porażka z nimi 2 do 3 to nie powód do wstydu.

Jastrząb: Wasiak - Osiecki, Nowacki, Mielczarek, Tomasz Marciniak - Wierzbicki, Maciej Darul, Przemysław Baran, Rafał Baran - Jurzysta, Skrzypa

Zmiennicy: Leszczyński, Przemysław Marciniak, Michał Darul, Szkołuda, Konczewski, Kulczewski

• Komentarzy [2]
• czytano: [467]
• DO